"Nie chcialem czekac. Dopadlem do niej i calym soba przygwozdzilem do pieca kaflowego. Nachylilem sie i ugryzlem platek jej ucha. Opuscila rece wzdluz... > Lire la suite
"Nie chcialem czekac. Dopadlem do niej i calym soba przygwozdzilem do pieca kaflowego. Nachylilem sie i ugryzlem platek jej ucha. Opuscila rece wzdluz ciala i poddala mi sie zupelnie. Bardzo powoli zdejmowalem jej podkoszulek, trac palcami o gladka skóre. Odsunalem sie tylko na chwile, by sciagnac jej go przez glowe, i na powrót przycisnalem ja do pieca. Jej drobne piersi rozgniatalem swoim torsem. Dolozylem dlonie. Sutki miala sterczace. Scisnalem, syknela. Nie chcialem byc delikatny, zdawalo mi sie, ze ona takze nie chce mojej delikatnosci. Oboje chcielismy siebie mocno, tu i teraz. Naparlem na nia i wcisnalem sie w jej usta."
Spokojny pisarz po piecdziesiatce wyjezdza do uzdrowiska. Pewnego deszczowego dnia poznaje miejscowa kelnerke - mloda, tajemnicza dziewczyne - i zaczyna o niej fantazjowac. Po przypadkowym spotkaniu rudowlosa zaprasza go na herbate. Ogien miedzy nimi zaczyna plonac i wkrótce na swiatlo dzienne wyjda ich najbardziej skrywane fantazje...
Annah Viki M. - pseudonim kobiety, która nie chce zostac odnaleziona, natomiast sama chcialaby odnalezc idealne barwy namietnosci i szuka ich bezpruderyjnie na stronach swoich opowiadan erotycznych i nie tylko. Tworzy kolorowe postacie pelne uczuc i emocji, które nie boja sie siegac po to, czego pragna. Sama nie boi sie pisac mocno i dosadnie, przesuwajac granice i puszczajac oko do czytelnika.