Opowiadanie kryminalne "warszawskiego Sherlocka Holmesa" z pierwszej polowy XX wieku, podane z pierwszej reki. Daniel Bachrach, aspirant Urzedu Sledczego... > Lire la suite
Opowiadanie kryminalne "warszawskiego Sherlocka Holmesa" z pierwszej polowy XX wieku, podane z pierwszej reki. Daniel Bachrach, aspirant Urzedu Sledczego w Warszawie, wspomina sprawe kryminalna, która prowadzil. Wystarczyl rzut oka, by ocenic miejsce zbrodni. W sypialni, gdzie znaleziono zwloki panowal chaos. Zawartosc szuflad lezala rozrzucona na podlodze. Otwarte okno wskazywalo, któredy mógl uciec morderca. Nieboszczyk mial swoje na sumieniu. Swiadczyl uslugi lichwiarskie w lokalnym pólswiatku. Sledztwo bedzie utrudnione. Nikt nic nie widzial, nikt niczego nie slyszal. Jednak znany komisarz policji sledczej Daniel Bachrach nie daje latwo za wygrana. Tym razem musi zachowac szczególna ostroznosc, by nie dac wywiesc sie w pole kuszacym poszlakom.
Jezyk, postacie i poglady zawarte w tej publikacji nie odzwierciedlaja pogladów ani opinii wydawcy. Utwór ma charakter publikacji historycznej, ukazujacej postawy i tendencje charakterystyczne dla czasów, z których pochodzi.