"Wlaczyl ciepla wode pod prysznicem i wepchnal mnie tam. Spojrzalam z przerazeniem, ze zostawia mnie sama. Zrozumial. Sam sciagnal z siebie ubranie i... > Lire la suite
"Wlaczyl ciepla wode pod prysznicem i wepchnal mnie tam. Spojrzalam z przerazeniem, ze zostawia mnie sama. Zrozumial. Sam sciagnal z siebie ubranie i wszedl do mnie. Kabina byla przestronna. Opiekowal sie mna. Najpierw mnie przytulil. Przylgnelam do jego ciala. Bylo twarde i sprezyste. Obejmowal mnie i gladzil po plecach. Woda lala sie na nas. Kolysal mnie delikatnie, a ja sie uspokajalam. W koncu przestalam szlochac. Przestaly takze wstrzasac mna dreszcze. Odsunal sie delikatnie i wzial w dlon plyn do mycia. Meski, innego tu nie bylo. W jego oczach czailo sie pytanie. Skinelam glowa, na znak, ze sie zgadzam. Wylal plyn na dlon i zaczal masowac mi kark i ramiona. Woda wciaz lala sie na nas strumieniami. Przeniósl dlonie na moje piersi i dotknal delikatnie, prawie niezauwazalnie, jednak ten dotyk odbil sie echem w mojej glowie i moich trzewiach. Gladzil moja skóre jakby niesmialo. Zlapalam jego rece i przycisnelam do siebie. Objal wiec moje piersi i schowal w swoich dloniach. Westchnelam. Poczulam na udzie, ze na niego takze to dziala."
Samotna kobieta mieszkajaca na warminskiej wsi spotyka starszego od siebie, enigmatycznego mezczyzne. Gdy miedzy nimi iskrzy, mezczyzna znika, a ona bardzo to przezywa. Co sie wydarzy miedzy nimi, gdy znów na siebie wpadna? Czy kobieta dowie sie, kim jest nieznajomy i dlaczego unika bliskosci? Czy oboje zaspokoja glód namietnosci?
Annah Viki M. - pseudonim kobiety, która nie chce zostac odnaleziona, natomiast sama chcialaby odnalezc idealne barwy namietnosci i szuka ich bezpruderyjnie na stronach swoich opowiadan erotycznych i nie tylko. Tworzy kolorowe postacie pelne uczuc i emocji, które nie boja sie siegac po to, czego pragna. Sama nie boi sie pisac mocno i dosadnie, przesuwajac granice i puszczajac oko do czytelnika.